COLDPLAY "Adventure Of A Lifetime" ( 2015 )

POP ROCK

Coś niedobrego dzieje się z tym zespołem już od 2008 roku czyli od czwartej płyty "Viva La Vida Or Death And All His Friends". Zresztą CHRIS MARTIN, wokalista grupy w jednym z wywiadów powiedział, że momentami cierpiał na niemoc twórczą. Na kolejną płytę  "Mylo Xyloto" z 2011 roku grupa zaprosiła do jednego z nagrań barbadoską piosenkarkę RIHANNĘ co źle świadczy o zespole. Dziewczyna wykonuje plastikową i komercyjną muzykę r&b. To tak jakby grupa IRON MAIDEN zaprosiła do zaśpiewania BRITNEY SPEARS. Katastrofa. Trzy lata później w 2014 roku ukazała się płyta "Ghost Stories", która tylko momentami przypominała stary dobry COLDPLAY. Jakie to przykre kiedy nastawi się pierwsze trzy albumy zespołu i  porówna do tego co obecnie robi ten zespół. Cóż za albumy oni nagrywali. Moim ulubionym jest i zawsze będzie płyta trzecia "X & Y" z 2005 roku. Posłuchajcie tej płyty. Szok!!!

Już w roku ubiegłym zaraz po wydaniu wspomnianego "Ghost Stories" zespół zapowiadał na ten rok następny album. Długa cisza zdawała się sugerować iż nic z tego. A jednak. Kilka dni temu pojawił się singiel ( okładka obok ) zapowiadający na 4 grudnia 2015 roku nowy siódmy album zespołu "A Head Full Of Dreams". Gdy przeczytałem, że album produkuje sztab "fachowców" odpowiedzialny za sukcesy RIHANNY czy JENNIFER LOPEZ zrobiło mi się słabo. Nie mówiąc, że wśród gości ma się pojawić BEYONCE. Pomyślałem, że grupa sięgnęła dna do czego tak usilnie dążyła od 2008 roku. Choć na albumie ma się także pojawić NOEL GALLAGHER z OASIS.

I co? Niestety jest tragicznie. Nowego utworu posłuchałem i nie rozumiem co się stało z CHRISEM MARTINEM i spółką. Już nie wspomnę o okładkach zarówno singla jak i płyty. Źle mi, że muszę coś takiego napisać o zespole, którego muzyką wbijała niegdyś w fotel.

Proszę posłuchać albumu "X & Y" z 2005 roku....a potem nowego nagrania poniżej i porównać czy przesadzam.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=UsrpTrQ1x5Y

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK