poniedziałek, 14 września 2015

LYNDA REED "Our Tree" ( 2015 )

JAZZ

Debiutująca właśnie albumem "Our Tree" LYNDA REED urodziła się w mieście Waco w stanie Texas w USA. Z muzyką miała do czynienia od najmłodszych lat a to za sprawą występów w zespole rodziców, którzy zadbali o to by LYNDA nie zboczyła ze ścieżki jaką oni jej wytyczy

Pani ma - na moje oko - jakieś 50 lat, może mniej i dopiero teraz wydaje swój pierwszy album. Dotychczas śpiewała w chórkach w wielu zespołach oraz użyczał swego głosu w różnego rodzaju przedstawieniach, reklamach itp.

O swojej płycie mówi "To nie jest solowy album, ten album to efekt współpracy wspaniałych przyjaciół z równie wspaniałymi muzykami". Płyta jest bardzo udana. Mnie przekonał do jej posiadania otwierający album utwór "Loving You". I słusznie artystka mówi o swej muzyce jazz z elementami rytmów brazylijskich. W tym nagraniu słyszalne jest to doskonale. Ale na albumie znajdziemy też country czy bluesa lecz w minimalnej dawce. Głównym elementem jest tutaj jednak muzyka jazzowa.
Kolejnym klejnotem jest nagranie "Out Tree". To taki typowy jazz. Cudownym nagraniem jest też "Being Loved".

Jedynej rzeczy jakiej nie rozumiem to nagranie 14 pod tytułem "Vignette:DJ Theory". To taki 20-to sekundowy zgrzyt gdzie słychać zabawę winylem na gramofonie. Bezsensowną zabawę, która burzy porządek na tym albumie. Ten kto to wymyślił powinien dostać linijką po rękach, nawet jeśli to pomysł samej artystki LYNDY REED. I bardzo przyjemna płyta nie jest tutaj żadnym usprawiedliwieniem.

POSŁUCHAJ:

http://www.cdbaby.com/cd/lyndareed

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz