wtorek, 22 września 2015

PRAYING MANTIS "Legacy" ( 2015 )

HEAVY METAL

Od poprzedniego albumu "Sanctuary" minęło 6 lat. Grupa jednak ma się dobrze i wraca z nowym wokalistą i nową dziesiątą płytą.
Grupa, która powstała jeszcze w latach 70-tych swój pierwszy album "Time Tells No Lies" wydała w 1981 roku. Jednak problemy z menedżerami i wokalistami doprowadziły do tego iż na drugi album "Predator In Disguise" przyszło czekać aż 10 lat..

Przez kolejne 10 lat zespół bardzo często zmieniał wokalistów. Moim ulubionym był TONY O'HORA, który wydał z zespołem dwie według mnie najlepsze płyty "Forever In Time" ( 1998 ) oraz "Nowhere To Hide" ( 2000 ). Kolejne dwie to ponownie inni wokaliści.

Na nowej płycie mamy nowego wokalistę a został nim pan JOHN CUIJPERS, do którego śpiewu nie można mieć zastrzeżeń jak i do samego albumu, który jest po prostu kapitalny. Od samego początku jak tylko usłyszałem nagranie otwierające album "Fight For Your Honour" wiedziałem, że będzie to świetna płyta. Kolejne nagranie utwierdziły mnie w tym przekonaniu. 

Kapitalne kompozycje, rewelacyjne solówki i bardzo fajny głos JOHNA CUIJPERSA. Na albumie przeważają - jak to zazwyczaj bywa na tego typu płytach - nagrania szybkie, ale nie brakuje też ballad czeg dowodem nagranie "Better Days". Cudowna kompozycja. Ostatni utwór to kompozycja warta finału. Mowa o "Second Time Around".

Po raz kolejny zapytam: dlaczego w Polsce się tak nie gra? Jako ciekawostkę dodam, iż na wersji japońskiej na pozycji numer 8 mamy bonusowe nagranie "Here To Stay" niczym nie odstające od podstawowego programu płyty.

POSŁUCHAJ:

https://www.youtube.com/watch?v=MUzTi37S2O8

Pozdrawiam

OSKAR PENDYK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz